Łóżeczko dziecięce dla ogórka? Jak zrobić recyklingowy treliaż

Planując uprawę balkonową w poważniejszym niż wcześniej zakresie pomyślałam o zwiększeniu możliwej do wykorzystania powierzchni poprzez zamontowanie czy wstawienie dodatkowego sprzętu. Oczywiście najchętniej bez ponoszenia zbędnych kosztów. W poszukiwaniu czegoś przydatnego wybrałam się do piwnicy, bo wydawało mi się, że powinna tam być jakaś stara półka. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się znaleźć niczego innego, bo mój nasilający się w ostatnim czasie minimalizm nie mógłby znieść zbyt wielu zbędnych przedmiotów w polu widzenia. Jednak w tym oddalonym nieco pomieszczeniu nie bywa się za często, dzięki czemu coś się tam jeszcze zdołało uchować. Półka owszem była, choć inna niż myślałam i ostatecznie nie zdecydowałam się jej użyć. Za to kiedy ujrzałam wiszące w częściach na ścianie stare, zapomniane, od dawna nikomu nie potrzebne łóżeczko dziecięce, od razu wiedziałam, że to jest dokładnie coś, czego szukałam

Co można zrobić z tego typu meblem, kiedy rodzina nie ma zamiaru się powiększać? A raczej powiększa się jedynie o rośliny, za to dość intensywnie ? 😉 Można zrobić z niego fajny treliaż, (kratę dla pnącz), podporę i element do zawieszania roślin w jednym, a więc wielofunkcyjny sprzęt bardzo przydatny na zielonym balkonie. Wykonanie okazało się banalnie proste.

Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia przed montażem, znalazłam za to fotografię archiwalną przedstawiającą fragment powyższego mebla w dość odległych czasach, kiedy pełnił przypisaną sobie funkcję. Oto jej fragment:

Było to klasyczne, wykonane z czterech ażurowych ścianek bocznych drewniane łóżeczko. Ścianki te, dwie dłuższe i dwie krótsze, po wyjęciu śrub stanowią gotowe elementy do powieszenia lub oparcia o ścianę. Można to zrobić sytuując szczebelki w poziomie lub pionie. Ja wybrałam układ poziomy, pozwalający na zawieszanie doniczek. Dłuższe elementy umieściłam na bocznych ścianach balkonu, po prostu wykorzystując haki od sznura na pranie. Wymieniłam je tylko z okrągłych na proste, na których można stabilnie powiesić konstrukcję:

Jeden z mniejszych elementów przybiłam do wewnętrznej ściany balkonu (na zdjęciu na początku wpisu) za pomocą długich gwoździ, wykorzystując otwory po śrubach do montażu łóżeczka. Aby rama była proporcjonalna, musiałam nieco skrócić nóżki piłą.

Pozostały element oparłam luzem o ścianę na drugim końcu balkonu. Gotowe!

Teraz planuję jeszcze, obserwując przemieszczanie się słońca w ciągu dnia, jak najkorzystniej rozmieścić rośliny, których po Wielkim Majowym Sadzeniu jest już w moim ogródku całkiem sporo. Możliwości jest wiele. Wykorzystując taką konstrukcję można:
– użyć ją jako podporę dla roślin pnących
– powiesić na niej pojemniki z roślinami tworząc ogródek pionowy eksponujący rośliny płożące lub niedużych rozmiarów. Można użyć specjalnych doniczek z zaczepami lub gotowych metalowych zaczepów, albo zrobić je samemu z drutu lub sznurka. Tutaj o tym, jak wykonać makramowy kwietnik:
– przywiązać do niej sznurki stanowiące podporę np. dla pomidorów
– jest to także estetyczne tło dla stojących przy ścianie większych roślin, np. miniaturowych drzewek lub podpora do prowadzenia gałązek drzewek lub krzewów owocowych po ścianie.

Pomysłów na wykorzystanie takiej konstrukcji na pewno może być więcej, a wygląd balkonu każdego roku inny. To tylko i wyłącznie kwestia naszej ogrodniczej wyobraźni 🙂