Pomysły na zielony balkon

Kalendarzowa wiosna już się zaczęła. Aura jeszcze co prawda zimowa, ale słońce przygrzewa coraz śmielej – sezon ogrodniczy tuż tuż. Właściwie to już siejemy i zastanawiamy się, jak ma w tym roku wyglądać nasz ogród, ogródek czy choćby – jak w moim przypadku – balkon. Teraz jest dobry czas, aby pomyśleć o remoncie, przeróbkach i nowym lub dodatkowym wyposażeniu.

Balkon, zwłaszcza w miejskim bloku czy kamienicy to zwykle bardzo mała przestrzeń – najwyżej kilka metrów kwadratowych podłogi, barierka, kawałek ściany, czasem jakieś zadaszenie, czasem nie. Jak dobrze zagospodarować ten skrawek betonu, zwłaszcza, jeśli marzy nam się dużo roślin? Nie jest to wcale takie łatwe. Szukając inspiracji, a także w ramach leczenia wiosennego przesilenia udałam się w niezgłębione zasoby sieci. Zdjęcia, jakie znalazłam sprawiły, że mimo śniegu za oknem zrobiło mi się cieplej na sercu i bardziej zielono w duszy 🙂

Chętnie podzielę się z Wami moimi wrażeniami – może i Wy poczujecie impuls, aby coś zmienić lub wreszcie w tym roku zacząć przygodę z własnym mini-ogródkiem?

Ogródek pionowy

Zastawianie całej podłogi na balkonie doniczkami nie jest dobrym pomysłem – efekt wizualny nie będzie najlepszy, poza tym zabraknie miejsca dla nas, a przecież ma to być głównie miejsce relaksu i wypoczynku. Sensowne wydaje się natomiast wykorzystanie dla roślin przestrzeni pionowej, co je w dodatku pięknie wyeksponuje, dając ogromne możliwości tworzenia niepowtarzalnych kompozycji. Pomysłów na „vertical garden” – ogródek pionowy jest całe mnóstwo. Oto kilka z nich:

Jeśli mamy wolną ścianę, możemy na niej powiesić czy oprzeć jakąś konstrukcję, na której będzie można powiesić pojemniki z roślinami. np. taki drewniany stelaż:

Fajne wrażenie robi ten przybornik z kieszeniami, choć myślę, że to raczej kreacja fotograficzna – pomidor i ogórek tam raczej nie urośnie. Ale mało wymagające zioła? Można spróbować.

Inny pomysł na podręczny ogródek ziołowy – płaskie koszyczki powieszone na ścianie przy użyciu haków.

A to patent z mojego balkonu – rozłożone na części stare dziecięce łóżeczko pełni rolę treliażu zawieszonego na ścianach i podpory dla pnącz.

Kiedy balkon nie jest – jak loggia – domknięty bocznymi ścianami, można stworzyć ażurową ściankę montując jakiś rodzaj siatki, na której można umieścić doniczki lub pokryć ją roślinami pnącymi

W sklepach ogrodniczych są gotowe drewniane kratki – trejaże, można też coś takiego wykonać samemu z cienkich listew. Tego rodzaju konstrukcja znalazła się na balkonie mojej znajomej – Aldony jako zabezpieczenie przed zakusami kota, którego interesuje balkon sąsiadów. Jednocześnie stanowi bardzo ładne tło dla pomidorów i daje wiele innych możliwości